top of page

Jak przeprowadzić rewitalizację bloga – część 1: zmiany ogólne

Zdjęcie autora: Piotr BartczakPiotr Bartczak
Lepszy blog na WordPressie

Napisał do mnie pewien bloger, pasjonat świata weba i tematyki SEO z prośbą o wycenę zlecenia zmiany i adaptacji skórki bloga WordPressowego. Zakres zmian wykraczał poza budżet, który klient mógł na modernizację przeznaczyć. Szkoda mi było jednak odrzucić to zlecenie, gdyż blog przejawiał duży, choć ukryty potencjał. Zaproponowałam więc taką oto umowę: podejmę się rewitalizacji tego bloga pod warunkiem, że całość działań opiszemy w formie artykułu na moim blogu. Klient zgodził się, czego efektem jest ten wpis.


Przedmiot zlecenia i wymagania klienta

Przedmiot zlecenia

  1. Blog konsultanta Avon » prowadzony od ponad roku. Tematyka: kosmetyki, katalogi Avon, porady dotyczące makijażu i pielęgnacji.

Wymagania postawione przez klienta

Oto skrócony wykaz wymagań klienta i zmian, na których klientowi zależało najbardziej:

  1. nowa, ładna szata graficzna nawiązująca do tematyki bloga

  2. lepsze dostosowanie pod SEO

  3. przygotowanie przyjaznej galerii do przeglądania katalogów z kosmetykami

  4. blog powinien być dostosowany do wyświetlania reklam AdSense

Wygląd bloga przed i po rewitalizacji

Blog przed zmianą

Blog przed zmianą


Blog po zmianach

Blog po zmianach


Na rysunkach obok widać wygląd bloga przez zmianami oraz po zmianach.

Celowo pokazuję obrazki, zamiast odnośnika do witryny. Obrazek po prawej jest moją propozycją przedstawioną klientowi. Ostatecznie klient zdecydował się na wprowadzenie pewnych działań, co do słuszności których miałam inne zdanie (o tym w dalszej części artykułu) i dlatego wersja końcowa witryny na żywo wygląda nieco inaczej.

Co zostało zmienione i dlaczego

Po kolei podsumujmy, co zostało poddane analizie, jakie zmiany wprowadzono i dlaczego.

Nazwa domeny

Blog znajduje się w domenie www.katalogavon.pl. Nazwa domeny jest bardzo dobra: krótka, ściśle powiązana z tematyką bloga, łatwo ją zapamiętać. Nie było potrzeby nic zmieniać.

Nazwa bloga

Nazwa bloga to tekst, który w WordPressie podajemy w Ustawieniach ogólnych w polu „Tytuł witryny”.

Nowa nazwa bloga

Nowa nazwa bloga


Od autora dowiedziałam się, że blog już od jakiegoś czasu nie jest prowadzony przez kobietę, jednak autor mimo że sam jest również konsultantem Avonu, nie mógł zdobyć się na otwarte powiedzenie, że to mężczyzna za tym stoi. No bo co facet może mieć do powiedzenie w typowo damskiej dziedzinie… Udało mi się go przekonać, że ujawniając się, może tylko bloga wzmocnić. Kobiety chętnie polegają na opinii mężczyzn. W końcu to dla Was Panowie wydajemy te krocie na kosmetyki 😉

Dotychczasowa nazwa bloga: www.katalogavon.pl – nazwa była powtórzeniem domeny
Nowa nazwa bloga: Katalog Avon męskim okiem

Co zyskaliśmy po zmianie nazwy bloga

  1. Nowa nazwa:

  2. mówi o czym jest blog

  3. pozwala bardziej zapamiętać blog

  4. pozwala wyszukać blog w wyszukiwarkach, gdy nie pamiętamy nazwy domeny

  5. zwykle pojawia się jako ostatni element w tytule strony (meta title) – wzmacnia SEO

  6. nawiązuje do nazwy domeny

  7. W nowej nazwie zyskaliśmy słowa kluczowe ważne z punktu pozycjonowania bloga: katalog, avon, katalog avon. Często nazwa bloga pojawia się jako druga część tytułu bloga (choć to właściwie zależy od motywu lub zmiany ustawień pod kątem SEO we wtyczkach).

  8. Blog nabrał bardziej osobistego charakteru

  9. Taka nazwa niesie obietnicę, że na tym blogu znajdziemy coś unikalnego – nie tyle suche informacje o katalogu Avon, jakich w sieci jest więcej, ale subiektywną jego ocenę okiem kogoś, kto tym się pasjonuje. Czytelnika z pewnością zaciekawi, co też do powiedzenia o katalogu i kosmetykach ma mężczyzna.

Podtytuł bloga

Poddtytuł bloga

Poddtytuł bloga


Wcześniej blog miał podtytuł, ale tylko teoretycznie – „Blog konsultantki Avon” był fragmentem obrazka. Współnie z autorem wybraliśmy nowy podtytuł bloga: Kosmetyki Avon – opinie – porady.

Celem podtytułu na blogu jest uszczegółowienie nazwy bloga – podanie dodatkowych informacji, przybliżających tematykę bloga. Czasami podtytuł wykorzystywany jest jako tzw. slogan, myśl przewodnia.

Co zyskaliśmy po zmienie podtytułu bloga

  1. mamy przybliżoną tematykę bloga

  2. pojawiły się słowa kluczowe pod SEO

  3. obojętnie na którą stronę czytelnik zostanie „rzucony” z wyszukiwarki, wie o czym jest blog

Menu nawigacyjne

Dotychczasowe menu było bardzo dobre – przejrzyste, ciekawe tytuły, adekwatne do treści. Poszczególne pozycje w menu były tytułami kategorii artykułów. Autor wprowadził niewielkie zmiany, lepiej dostosowując tytuły pod SEO. Z mojego punktu widzenia kluczową kwestią okazał się brak zakładki „O mnie” w menu głównym.

O Autorze

O Autorze


Strona „O Autorze”

W dotychczasowej wersji witryny informacji o autorze bloga nie było w ogóle. A taka informacja jest bardzo ważna. Większość czytelników zainteresowanych tematyką bloga, będzie szukać zakładki „O mnie”, „O blogu”, „O autorze”.

Jaka zmiana została wprowadzona Autor napisał bardzo ciekawą notę biograficzną o blogu i sobie, co możemy zobaczyć w zakładce O autorze.

Co zyskaliśmy po dodaniu strony „O autorze”:

  1. Blog nabrał bardziej osobistego charakteru

  2. Blog zyskał na wiarygodności

  3. Został zmniejszony dystans autor-czytelnik, co z pewnością również przełoży się na większą chęć pozostawiania komentarzy, o czym pisałam w tekście Jak zwiększyć liczbę komentarzy na blogu.

Pasek boczny

Rozmieszczenie reklam w poprzedniej wersji bloga

Rozmieszczenie reklam w poprzedniej wersji bloga


W dotychczasowej wersji bloga reklamy AdSens były umieszczane zarówno w treści głównej strony jak i na pasku bocznym. W obu miejscach w postaci banerów obrazkowych (zobacz obrazek archiwalny obok).

Szanse, że takie rozmieszczenie banerów reklamowych zwiększy ich klikalność są niewielkie. Jednoczesna reklama obrazkowa w pasku bocznym i reklama w lewym górnym rogu wpisu wydaje się być zbyt agresywna. W takim układzie reklamy zdominowały treść i mogą zniechęcić czytelnika do odwiedzania witryny. W nowej wersji autor zdecydował się na dyskretniejsze reklamy w pasku bocznym: głównie tekstowe i na węższym obszarze.

Pozostałe pozycje paska bocznego:

  1. Powiadamiacz o nowym Katalogu Avon

  2. Nowe komentarze

  3. Ciekawe wpisy

były dobrze dobrane. Dlatego pozostały.

Dodatkowo zaproponowałam:

  1. Dodanie wyszukiwarki. Wyszukiwarka na blogu daje korzyści zarówno dla odwiedzającego jak i blogującego. Zwiększa szanse, że odwiedzający znajdzie to, czego szuka, a tym samym pozostanie na blogu dłużej, a na tym przecież zależy autorowi.

  2. Dodanie feeda RSS. Nowy motyw umożliwiał udostępnianie najnowszych wpisów przez RSS. Użytkownik mógł to zobaczyć w formie ikony, wystawianej jako widget. Docelowo klient wybrał inną formę. Autor bloga ma w planach instalację pakietu integracyjnego, który umożliwi zarówno śledzenie wpisów przez RSS jak i jego integrację z Facebookiem i innymi mediami społecznościowymi, ale to dopiero po założeniu fan page’a na Facebooku.

  3. Dodanie szczególnie polecanego artykułu z obrazkiem.

Wyszczególniony wpis - przedstawienie idei

Wyszczególniony wpis – przedstawienie idei


Wyróżniony wpis - adaptacja pomysłu

Wyróżniony wpis – adaptacja pomysłu


Jeśli ktoś trafi na nasz blog z Google’a i przekona się, że nie do końca treść artykułu jest odpowiedzią na jego potrzebę, dobrze jest mieć coś, co mimo wszystko go na tym blogu zatrzyma. Takie zadanie na blogu katalogavon.pl pełni miniaturka pokazana na obrazku obok. Jej zachęcający tytuł z linkiem do artykułu, może zaważyć o tym, że czytelnik mimo wszystko na blogu zostanie.

Na pierwszym obrazku obok jest przykład, który zaprezentowałam autorowi w celu przekazanie samej idei. Klient na swoim blogu zrobił to nawet lepiej (obrazek po prawej). Wybrał ciekawy artykuł, który zilustrował adekwatnym obrazkiem.

Artykuły na blogu

Nawet najlepiej przeprowadzona rewitalizacja bloga spali na panewce, jeśli witryna będzie posiadać słabą treść.

Przyjrzyjmy się zatem samym artykułom. Merytorycznie wpisy są prowadzone na bardzo wysokim poziomie:

  1. intrygujące, zachęcające do czytania tytuły (np. „Makijaż – jak go zrobić dobrze bez najczęściej popełnianych błędów”)

  2. ciekawa treść

  3. dbałość o interpunkcję i ortografię

  4. zdania się czyta lekko i ze zrozumieniem

  5. odpowiednia długość wpisu (wystarczająco długie żeby przybliżyć temat, nie za długie, żeby nie zanudzić)

  6. dobrze zoptymalizowane pod SEO

Czego mi brakowało we wpisach

  1. osobistego komentarza, w sensie opinii, wyrażenia zdania autora

  2. tak zwanego „pazura”, czyli takiego sposobu poruszenia tematu, który ma swój unikalny charakter i wywołuje emocje (dzięki temu jest większa szansa, że czytelnik na bloga wróci a blog będzie rósł w siłę)

  3. pytania na końcu do czytelnika – to zachęciłoby do pozostawienia komentarzy (np. przy wpisie o zmarszczkach: „A jaki jest Twój sposób radzenia sobie za zmarszczkami? Jesteś zwolenniczką kremów czy żelów pod oczy?”)

  4. obrazka pobudzającego wyobraźnię, związanego tematycznie z wpisem

We wpisach wprowadzanych po rewitalizacji już widać postępy. Oto końcówka tekstu o malowaniu rzęs:

My, mężczyźni uwielbiamy kobiece spojrzenia. Dzięki zadbanym i starannie wytuszowanym rzęsom wyglądają one zmysłowo i bardzo kobieco. Im więcej zadbanych, długich rzęs, tym lepiej. Znacie więc jeszcze jakieś sposoby na ich ochronę i wzmocnienie? Który spośród tuszów Avon najlepiej pielęgnuje rzęsy?

Stopka

Stopka została wzbogacona w kilka istotnych odnośników, na dodatkowy komentarz zasługują:

  1. Archiwum. Mam wrażenie, że strona z archiwum na wielu blogach jest traktowane po macoszemu. Albo archiwum nie ma w ogóle, albo ma formę nazw miesięcy (grrr… – ciekawe czy ktoś poza autorem pamięta, że wpis X był publikowany w lipcu czy w maju zeszłego roku…). Zachęciłam klienta do utworzenia archiwum – będzie to kolejny czynnik zatrzymujący czytelnika dłużej w witrynie.

  2. Kontakt. Strona z Kontaktem w menu głównym jest obowiązkowa w witrynach firmowych. Kontakt z autorem bloga poprzez bezpośrednią korespondencję jest raczej rzadszy, poza tym blogerzy wolą dostawać pytania w formie komentarzy. Dlatego w tym przypadku wystarczyło, żeby link do strony kontaktowej trafił do stopki.

Wygląd – layout, kolorystyka, skórka

Zdjęcie archiwalne - wpisy zlewają się

Zdjęcie archiwalne – wpisy zlewają się


Dotychczasowy wygląd przytłaczał nadmiarem elementów. Powtarzające się w tle różnorodne obrazki kosmetyków rozpraszały uwagę. Poszczególne wpisy na stronie głównej i w kategoriach zlewały się ze sobą, nie bardzo było wiadomo, gdzie kończy się jeden, a gdzie zaczyna kolejny. Poza tym odbiór estetyczny bloga zdominował kolor różowy. Zobacz obrazek obok.

Został zmieniony motyw WordPressa na darmowy motyw yoko. Motyw ten przed wdrożeniem został zaadoptowany do własnych potrzeb.

Motyw yoko w oryginale

Motyw yoko w oryginale


Motyw yoko po zmianach

Motyw yoko po zmianach


Co zostało zmienione w motywie yoko w stosunku do oryginału

  1. szerokość layoutu

  2. zdjęcie w headerze

  3. rodzaj i wielkość czcionek

  4. motyw dostosowano do polskiej wersji językowej

  5. sposób prezentacji galerii (możliwość podziału na podstrony i efekt lupy). Galeria była kluczowym elementem bloga. Od klienta dowiedziałam się, że dużo czytelniczek wchodzi na blog właśnie w celu obejrzenia katalogu. Temat galerii będzie rozpisany w drugiej części tego artykułu.

  6. strukturę znaczników HTML-owych zoptymalizowano pod kątem SEO

O tym dlaczego został wybrany motyw yoko oraz szczegóły techniczne adaptacji motywu WordPressa do własnych potrzeb zostaną przedstawione w drugiej części artykułu.

W których miejscach nasze poglądy się różniły

Podczas pracy na modernizacją bloga w niektórych kwestiach mieliśmy z klientem zupełnie różne zdania. Czasami klient polegał na mojej opinii, w innych kwestiach autorowi bloga udało się mnie przekonać do słuszności jego propozycji. Oto podsumowanie tematów, co do których się nie zgadzaliśmy.

  1. Breadcrumbs. Klient zdecydował się dodać – za pomocą pluginu – breadcrumbs pod obrazkiem głównym. Głównie z powodów SEO. Ja uważam, że struktura bloga jest przejrzysta, nie ma wielopoziomowych zagłębień w hierarchii stron i kategorii, więc „okruszki chleba” (pomagające czytelnikowi stwierdzić w którym miejscu witryny się znajduje) nie były potrzebne, a według mnie zepsuły estetykę bloga.

  2. Reklamy. Nie mam nic przeciwko reklamom na blogu. Jednak jestem zwolenniczką strategii, która najpierw zjednuje sobie czytelników, a dopiero później pozwala na budowanie dochodu pasywnego. Uważam, że zbyt agresywne zarzucanie czytelnika reklamami ma swoje słabe strony – część z odwiedzających może się zniechęcić do zaglądania na blog. Gdyby to ode mnie zależało, reklamy pozostawiłabym w pasku bocznym, a w lewy górny róg wpisu dała przyciągający obrazek powiązany z tematem. Reklamy tekstowe wplotłabym ewentualnie gdzieś pomiędzy drugi, trzeci akapit. W podejściu autora może być jednak sporo racji. W artykule Jak wycenić reklamy na blogu Krzysztof Lis przekonuje, że stawki za reklamę w najbardziej widocznym miejscu są najwyższe.

  3. Wyróżnienie informacji o katalogach w postaci wpisów przyklejonych

WordPress wpis przyklejony

Wpis przyklejony


Zaproponowałam wykorzystanie tzw. wpisów przyklejonych (ang. sticky posts) do umieszczania na stałe informacji o najnowszym katalogu Avon. Przykład wpisu przyklejonego widać na obrazku obok. Widziałam wiele zalet tego podejścia. M.in. takie, że osoby trafiające na dowolny artykuł bloga z Google’a od razu widzą informację o najnowszym katalogu. Poza tym ładnie to się prezentuje. Póki co autor nie wykorzystuje tej możliwości.

Propozycje autora, które okazały się ciekawe i trafione

Wiecie co było dla mnie największą satysfakcją podczas pracy nad modernizacją bloga? To, że autor sam zaczął wpadać na dobre pomysły. Poniżej przedstawiam najciekawsze:

  1. Postawienie na współpracę i otwarcie się na czytelnika. Powstały ciekawe strony „Współpraca i reklama” oraz „O czym pisać na blogu”, gdzie autor zachęca do wpisów gościnnych i zgłaszania pomysłów na kolejne artykuły.

  2. Wzmocnienie SEO. Autor okazał się mieć całkiem sporą wiedzę w tematyce SEO. Zaproponował wprowadzenie kilku elementów, które na pewno wzmocnią blog w wyszukiwarkach. Jak choćby to, że wyeliminowaliśmy nagłówki h1 z tytułu witryny, na rzecz tytułów wpisów.

  3. Myślenie o czytelniku.

Galeria z lupą

Galeria z lupą


Autor pomyślał o wygodzie czytelników podczas przeglądania galerii. M.in. zaproponował takie przesunięcie strony podczas przechodzenia między zdjęciami, żeby uniknąć skrolowania ekranu po naciśnięciu strzałki do następnego zdjęcia (strzałki zostają zawsze w tym samym miejscu). Do powiększania zdjęć postanowił użyć efektu lupy. W jaki sposób technicznie zostały wykonane te zmiany opisane zostanie w drugiej części artykułu.

Ciąg dalszy nastąpi – o czym będzie w części II

W drugiej części artykułu przedstawię jakie zmiany techniczne zostały przeprowadzone, żeby osiągnąć efekt końcowy. Dowiesz się z niego m.in.:

  1. czym kierować się podczas wyboru motywu do adaptacji

  2. jak wykonać zmiany techniczne najmniejszym kosztem

  3. co decyduje o tym, że motyw zostanie dobrze dopasowany pod postawione sobie cele

Co Ty sądzisz o wykonanych zmianach?

Stali czytelnicy tego bloga pewnie zauważyli, że ten wpis jest nieco inny niż pozostałe. Zwykle pojawiają się tutaj tematy bardziej techniczne. Dlatego jestem ciekawa, jak ten artykuł zostanie przyjęty.

  1. Jeśli wpis Ci się spodobał, daj proszę znać w komentarzach. Zależy mi, żeby tematyka bloga trafiała w potrzeby czytelników. Jeśli temat chwyci, będę mieć motywację do pracy nad kolejnymi, podobnymi.

  2. Oboje z autorem modernizowanego bloga jesteśmy bardzo ciekawi, jak inni oceniają wykonane zmiany.

  3. A może sam(a) posiadasz blog, któremu potrzebne jest odświeżenie? Jakiego rodzaju zmian lub wiedzy potrzebujesz?

0 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Commentaires


bottom of page