Koniec z autorskimi tłumaczeniami WordPressa?
- Piotr Bartczak
- 5 mar 2009
- 5 minut(y) czytania
Pojawienie się oficjalnego tłumaczenia WordPressa było zaskoczeniem nie tylko dla nas, użytkowników, ale także dla autorów dwóch nieoficjalnych spolszczeń, z których korzystaliśmy do tej pory.
Czy oznacza to koniec autorskich tłumaczeń i co na ten temat mają do powiedzenia sami zainteresowani?
Autorskie tłumaczenia WordPressa
Do tej pory aby WordPress przemówił do nas w ojczystym języku trzeba było, oprócz ściągnięcia podstawowej paczki ze strony projektu, uzupełnić ją o dodatkowe pliki językowe. I tutaj każdy miał wolny wybór bowiem istniały dwie autorskie wersje tłumaczenia przygotowane przez:
Kubę Zwolińskiego (we współpracy z m.in. Piotrkiem Komodą i Agnieszką Wąsowską)
Mimo iż raczkujący użytkownicy WordPressa mogli mieć z tym dodatkowy problem to taki stan rzeczy zapewniał przyjazne wsparcie ze strony użytkowników, terminowe wydania kolejnych paczek oraz bardzo wysoką jakość samych tłumaczeń.
„Nic nie może przecież wiecznie trwać…”
W przeciągu ostatnich 3 miesięcy miały miejsce 3 ważne wydarzenia:
wydanie WordPressa w wersji 2.7 (opcja automatycznej aktualizacji),
powstanie oficjalnego tłumaczenia (autorem którego jest Wacław Jacek),
podłączenie oficjalnego tłumaczenia do systemu automatycznej aktualizacji.
Mówiąc inaczej – niezależnie od tego, z której wersji tłumaczenia będziemy korzystać – od Sławka czy od Kuby – to gdy skrypt wykryje pojawienie się nowej wersji oficjalnego tłumaczenia (a takie powinno pojawiać się razem z każdą nową wersją WordPressa) to właśnie ją pobierze i wgra na serwer.
Koniec z autorskimi tłumaczeniami?
Czy w takim przypadku prace nad autorskimi tłumaczeniami będą kontynuowane? Czy fakt pojawienia się oficjalnego tłumaczenia był dla Sławka i Kuby zaskoczeniem? Co sądzą oni o jakości nowego spolszczenia?
Obaj Panowie zgodzili się odpowiedzieć na te i na inne, równie ciekawe pytania.
Od kiedy tworzysz swoje tłumaczenie WordPressa?
Kuba Zwoliński:
Ja go nie stworzyłem :). Od wersji 2.1 (styczeń 2007 r.), kiedy poprawiłem i rozbudowałem stare tłumaczenie (2.0) Jakuba Kazeckiego, po prostu zmieniam co potrzebuję i staram się trzymać jego jakość.
Sławek Kozłowski:
Tłumaczenie do WordPressa tworzę od 12 maja 2008 roku. Jest to data publikacji tłumaczenia do wersji 2.5.1.
Co skłoniło Cię do rozpoczęcia prac nad tłumaczeniem?
Kuba Zwoliński:
Dla różnych prywatnych i komercyjnych potrzeb postawiłem kilkadziesiąt stron na WP. W większości używane przez „mało informatyczne” osoby, potrzebowały w miarę przyjaznego tłumaczenia, a wtedy takiego nie było.
Sławek Kozłowski:
W momencie publikacji wersji 2.5, WordPress był już czymś więcej niż tylko systemem blogowym. Jego potencjał znacznie przekraczał zamierzenia twórców, co widać było po przykładowych serwisach opartych o ten system. W związku z tym, iż był to czas, w którym poszukiwałem jak najbardziej wszechstronnego systemu o jaki mógłbym oprzeć kilka serwisów, zainteresowałem się właśnie WordPressem. Po szybkim wdrożeniu w kilku projektach, zaczęły do mnie spływać uwagi dotyczące fraz użytych w dostępnych tłumaczeniach. Pomyślałem wtedy, iż jeśli mam przez dłuższy czas robić coś poważnego w oparciu o WordPress to warto zainwestować trochę czasu w tłumaczenie, które do wielkich nie należy. Tak powstała pierwsza wersja tłumaczenia.
Czy nadal będziesz rozwijał swoją wersję tłumaczenia?
Kuba Zwoliński:
Tak, tyle, że pewnie nie będę o tym trąbił na stronie, kto będzie je do czegoś potrzebował, zawsze może je pobrać z mojego svn. Jednocześnie działam przy tłumaczeniu kilku innych projektów (np. Magento) i moja baza tłumaczeń istnieje tak czy inaczej. Poza tym dla większości nowych instalacji WP, i tak muszę tworzyć pliki tłumaczeń dla wtyczek i zależy mi żeby wszystkie były spójne stylowo.
Sławek Kozłowski:
Oczywiście! Dopóki swoje projekty będę opierał o WordPressa (a póki co, nie zanosi się na zmiany ze względu na szerokie zastosowania i ciągły rozwój WordPressa) będę tworzył dalej swoją wersję tłumaczenia. Nie zaniecham również udostępniania nowych wersji innym za darmo.
Jak zareagowałeś na fakt pojawienia się oficjalnej wersji tłumaczenia?
Kuba Zwoliński:
Tłumaczenie robię na własne potrzeby, a udostępnione jest niejako „przy okazji”, więc cieszę się że ktoś się zabrał za to oficjalnie. Mój blog ma zupełnie inną tematykę więc ruch z tłumaczenia, mimo że fajny, nie przynosi jakichś ogromnych ilości czytelników. Wydaje mi się, że to dobra droga bo najlepiej byłoby mieć kilku/kilkunastu tłumaczy, którzy pracowaliby nad tłumaczeniem na svnie WP – to by zapewniło najwyższą jakość.
Sławek Kozłowski:
Byłem pełen nadziei. Nadziei na to, iż pojawi się tłumaczenie które jako oficjalne ustandaryzuje terminologię i komunikację z WordPressem jak i w rozmowach na forum, poradnikach itp. Jak się później okazało stało się zupełnie inaczej, ponieważ wprowadziło tylko dużo zamieszania wynikającego z niskiej jakości tłumaczenia niektórych fraz. Mówiąc krótko: zawiodłem się.
Dlaczego Twoja wersja nie została tą oficjalną (tzn. czy ubiegałeś się o to i Twój projekt został odrzucony czy np. zawsze chciałeś zachować nieoficjalny charakter)?
Kuba Zwoliński:
Nie ubiegałem się o to, chyba nawet o tymi nie myślałem…
Sławek Kozłowski:
Nie ubiegałem się o uznanie mojej wersji jako oficjalnej. Tłumaczenie stworzyłem na własne potrzeby, udostępniając je przy okazji innym zainteresowanym. W związku z tym, że dostaję uwagi od użytkowników, chciałem mieć możliwość dowolnej modyfikacji fraz w moim tłumaczeniu, co oczywiście nie oznacza pełnej dowolności i niezgodności z nomenklaturą branżową. Wręcz przeciwnie – użytkownicy WordPressa to wymagające grono ludzi, które przede wszystkim wymaga ujednolicenia terminologii z innymi rodzajami oprogramowania.
Co sądzisz o jakości oficjalnego tłumaczenia?
Kuba Zwoliński:
Nie chcę się wypowiadać o pracy innych, szczególnie jeśli też robią to za free dla dobra innych. Nieważna chwilowa jakość, ważna inicjatywa.
Sławek Kozłowski:
Sądzę, iż oficjalne tłumaczenie mogło być lepsze. Kuba rozwija swoje tłumaczenie kilka wersji dłużej ode mnie, ja dorzuciłem swoją wizję w międzyczasie. Można było z tych dwóch tłumaczeń zrobić całkiem niezłe, oficjalne. Uważam jednak iż, najbardziej obiektywną ocenę jakości tłumaczenia powinni wydać użytkownicy korzystający z niego. To oni muszą się domyślić co autor miał na myśli. Ja wraz z gronem tych, którzy korzystają z mojego tłumaczenia, używam mojej wersji i domyślać się nie muszę. To samo zdanie podzielają zapewne użytkownicy tłumaczenia Kuby.
Czy zamierzasz dalej działać dla polskiej społeczności skupionej wokół WordPressa (jeśli tak to w jaki sposób)?
Kuba Zwoliński:
Działam cały czas, przez tłumaczenie ciągle otrzymuję maile z pytaniami o rozwiązanie różnych problemów z WP i w zależności od zakresu pomagam w ramach hobby lub komercyjnie. Na forach raczej mnie nie znajdziesz ale WP lubię na tyle, że zawsze coś od siebie dorzucę. Może wypuszczę na wolność jakąś kolejną darmową skórkę, z tego też był całkiem niezły ruch ;)
Sławek Kozłowski:
Udostępniłem już pierwsze tłumaczenia wtyczki – galerii NextGEN. W planach mam tłumaczenia kilku innych, popularnych wtyczek z których korzystam. Mam również kilka pomysłów na wtyczki do WP. Pytanie tylko, czy znajdę odpowiednią ilość czasu aby zrealizować te plany. Na pewno nie zamierzam zaniechać wydawania tłumaczenia dla kolejnych wersji WP. Staram się też w miarę możliwości przeglądać i uzupełniać oficjalną dokumentację WP oraz zostawiać jakieś uwagi dotyczące zagadnień technicznych na forum wordpress.org. Nie było tego póki co wiele, ale mam dużo notatek, które trzeba oszlifować i opublikować.
Podziękowanie
Niezależnie od tego czy Kuba i Sławek będą nadal kontynuowali swoje projekty lub w jakiś inny sposób działali dla polskiej społeczności WordPressa należą im się wyrazy uznania i podziękowania za włożoną już pracę.
Dziękuję!
Komentarze